Miażdżyca

Układ krwionośny

Miażdżyca – to da się wyleczyć!

Po przeczytaniu tezy postawionej w nagłówku wielu z nas nie jest w stanie w nią uwierzyć. Z prostej przyczyny – społeczeństwo rozumie miażdżycę jako chorobę nieuleczalną, spowodowaną spożywaniem „złego cholesterolu”, który „odkłada” się złogami w żyłach i tętnicach, powodując niejednokrotnie zawał serca. Poza tym, uważa się, że ta dolegliwość dotyczy wyłącznie osób starszych.

W tym artykule przestawię Państwu rzetelne informacje i udowodnię, że tę anomalię da się wyleczyć, a to, jak odbieraliśmy ją wcześniej, diametralnie się zmieni.

 

 

CHARAKTERYSTYKA CHOROBY

 

Miażdżyca należy do chorób przewlekłych. Oznacza to, że taka patologia charakteryzuje się długim okresem trwania (nie jest to grypa, którą można wyleczyć w tydzień) oraz wolnym postępem zmian chorobowych.

 

Arterioskleroza dotyczy przede wszystkim naczyń krwionośnych. Akumuluje cząstki trójglicerydów w wewnętrznej błonie tętnicy, czego skutkiem jest zapychanie i zarastanie światła przewodów. Tym samym kanał, przez który przebiega krew zostaje zablokowany, z czasem traci przepustowość, co jest skutkiem zawałów oraz wylewów.

 

 

Z BIOLOGICZNEGO PUNKTU WIDZENIA…

 

Utarło się, że przyczyną arteriosklerozy jest cholesterol pochodzenia zwierzęcego, pochodzący z fast-foodów i wysokokalorycznego jedzenia.

 

Badania dowodzą jednak, iż problem tkwi przede wszystkim w węglowodanach.

 

Należy pamiętać, że ściany tętnic spalają je w bardzo niewielkim stopniu, ze względu na nieobecność magnezu, który jest niezbędny do tej czynności. Ściany te nie mają w sobie również cholesterolu, tym samym nie są w stanie przetwarzać glukozy w cyklu pentozowym.

 

Miażdżyca ma najszybszy rozwój oraz przebieg u osób spożywających mięso w niezbilansowanej diecie, to znaczy, że pokarm zwierzęcy stanowi ok. 45 % całości spożywanego jedzenia.

 

A więc, można dojść do dosyć klarownego wniosku: tłuszcze powodują rozwój choroby, lecz tylko i wyłącznie w obecności węglowodanów w równych proporcjach.

 

Dzieje się tak, ponieważ im więcej tłuszczów człowiek dostarczy do organizmu, tym więcej będzie zbędnych cukrów, wobec tego organizm przerobi je w wyżej wspomnianym cyklu pentozowym. To jest prawdziwe podłoże miażdżycy.

 

 

BEZPOŚREDNIE PRZYCZYNY WYSTĘPOWANIA ARTERIOSKLEROZY

 

Zarastanie światła przewodu tętnicy płytkami miażdżycowymi finalnie przyczynia się do uszkodzenia ściany śródbłonka naczyniowego. Warto pamiętać, że jeśli ulegnie on nawet częściowemu zniszczeniu, otwiera to kaskadę reakcji, których skutkiem może być utracenie właściwości przeciwzakrzepowych śródbłonka. Jest to bardzo poważne uszkodzenie, bezpośrednio prowadzące do zakrzepów w naczyniach krwionośnych.

 

 

JAK USZKADZA SIĘ ŚRÓDBŁONEK?

 

Przegrodzenie naczyniowe ulega uszkodzeniom pod wpływem występowania takich czynników jak:

 

    • dym tytoniowy – dawka pobudzająca wynosi 20 papierosów dziennie, lecz każdy organizm inaczej reaguje na szkodliwy dym, stąd ilości mogą być różne; papierosy powodują przyspieszenie rozwoju choroby w narządach, gdzie nikotyna zwęża żyły i tętnice, tym samym stwarzając warunki uniemożliwiające dalsze funkcjonowanie organizmu, powodując zjawisko niedokrwistości i niedotlenienia
    • stres oksydacyjny – negatywne oddziaływanie wolnych rodników (wolne rodniki są to reaktywne formy tlenu, które oprócz uszkadzania śródbłonka, prowadzą do patologii w budowie lipoprotein)
      Organizm broni się w naturalny sposób poprzez przeciwutleniacze.

 

Antyoksydanty to związki zawarte w niektórych witaminach:

 

    • wit. C (lider wśród antyoksydantów) – czarne porzeczki, brokuły, pomarańcze, podroby
    • wit. E – tłuszcze zwierzęce
    • wit. A – przetwory mleczne.

 

 

BLASZKA MIAŻDŻYCOWA A WZROST CIŚNIENIA KRWI

 

Blaszką miażdżycową nazywamy zgrubienie, które dzięki znacznemu usztywnieniu powoduje zaczopowanie żył oraz tętnic. Podczas takiego zarastania zmniejsza się światło przewodu danego naczynia krwionośnego, tym samym krew napotyka coraz to większe przeciwności w przepływie, bezpośrednio powodując wzrost ciśnienia.

 

 

NAJGROŹNIEJSZY SKUTEK

 

Nieleczona arterioskleroza prowadzi do zawału serca. Atak to odcięcie dopływu krwi do mięśnia sercowego. Występuje wtedy, gdy tętnice i żyły są zapchane blaszkami miażdżycowymi.

 

 

MIAŻDŻYCA KOŃCZYN DOLNYCH

 

Dolegliwość dotyka także naczyń krwionośnych położonych w nogach i stopach. Z biegiem czasu zapychają się, powodując brak przepustowości. Nie dopływa tlen, który jest ważny przy poruszaniu się. Schemat jest taki sam, jak przy zawale serca, jednakże istnieje znaczna różnica w objawach. Przy miażdżycy kończynach dolnych odczuwamy (szczególnie nocą) niepokojące i przewlekłe skurcze nóg, mrowienie, które początkowo jest krótkotrwałe, z czasem przeradzając się w ciągłe i trwające coraz więcej czasu. Niepokojące winno dla nas być także niewywołane ruchem uczucie zmęczenia.

 

 

WYKRYCIE CHOROBY

 

Niestety, nie ma jednego badania, na podstawie którego jednoznacznie stwierdzimy, że mamy styczność z miażdżycą. Warto jednak wspomnieć, że nagromadzenie blaszek miażdżycowych można zauważyć podczas badania USG. Stan tętnic natomiast określa badanie o nazwie tomografia komputerowa i koronarografia.

 

Ryzyko można oszacować badając poziom trójglicerydów.

 

 

MIAŻDŻYCA LECZENIE

 

Miażdżyca tętnic jest chorobą wyleczalną. Warto jednak pamiętać, że w przypadku postawienia diagnozy, należy reagować bardzo szybko. Dolegliwość te leczy się radykalnymi interwencjami lekarzy, takimi jak:

 

    • balonikowanie
    • zakładanie stent
    • by passy

 

Wszystkie te metody są inwazyjne i wymagają przeprowadzenia zabiegu. Kolejki do specjalistów wykonujących balonikowanie, by passy i stenty są bardzo długie, dlatego też czas oczekiwania znacznie się wydłuża.

Zabiegu wymagają przede wszystkim osoby, które pomimo postawienia diagnozy zaniechały starania o wczesne wyleczenie miażdżycy i nie robiły nic w kierunku ustabilizowania swojego stanu zdrowia.

Wobec tego, obecnie zaleca się przede wszystkim regularne badania, które wystarczająco wcześnie zasygnalizują problem. Tylko wtedy będziemy mieli wystarczającą ilość czasu na podjęcie opisanych poniżej działań (walki z otyłością, zmiany nawyków żywieniowych).

 

 

CZYNNIKI GENETYCZNE

 

Warto wspomnieć, że uwarunkowania genetyczne, które uważano kiedyś za bezpośrednie czynniki w powodowaniu miażdżycy, nie mają z nią praktycznie nic wspólnego.

Sposób kodowania genów w żaden sposób nie zmusza nas do spożywania węglowodanów.

 

 

OGRANICZYĆ CHOLESTEROL?

 

Na początku należy zaznaczyć, że na zawartość cholesterolu we krwi w żaden sposób nie wpływają przyjmowane przez nas substancje, gdyż to nie one regulują jego poziom. Biorąc to pod uwagę, nie należy wykluczać z diety produktów zawierających ten związek organiczny, ponieważ jego geneza dotyczy wątroby. Wobec tego, poziom ten nie jest miarodajny. Ponadto, gdy nasza wątroba jest uszkodzona, we krwi znajduje się mało sterolu. A więc, na podstawie jednego badania nie można jednoznacznie orzekać co do występowania danej dolegliwości.

 

Badania potwierdzają, że oznakowany przed wprowadzeniem do organizmu cholesterol, nie był w żadnym stopniu składnikiem siatki tętnicy ludzkiej. Inaczej sprawa się miała w przypadku glukozy, bądź octanu, gdy składniki te podawane były same, ale też z insuliną. Po mniej więcej godzinie, oznakowane substancje włączyły się w skład ścian naczyń krwionośnych, były one przetworzone właśnie na ten związek.

 

Biolodzy donoszą także o prostej zależności – i więcej organizm musi przetworzyć glukozy, tym syntezuje większą ilość cholesterolu.

 

 

JAK ZMINIMALIZOWAĆ RYZYKO ZAPADNIĘCIA NA CHOROBĘ?

 

Aby wyeliminować możliwość wystąpienia u nas dolegliwości, jaką jest miażdżyca, należy podjąć kroki zmierzające do wyeliminowania czynników ryzyka, które składają się na objawy anomalii, bądź są miażdżycogenne.

 

1). OTYŁOŚĆ

Nie od dzisiaj wiadomo, że nadmiar kilogramów wyrządza znaczne zmiany w naszym organizmie, przyczyniając się tym samym do wielu chorób.

 

Podobnie sprawa ma się z arteriosklerozą. Szczególne znaczenie odgrywa tutaj położenie złogów tłuszczu, bowiem tkanka tłuszczowa znajdująca się na pośladkach, nie jest tak szkodliwa, jak ta nagromadzona pod skórą na brzuchu.
Ta brzuszna, ma większą aktywność lipolityczną, tym samym jest dużo bardziej aktywna metabolicznie.

 

Aktywność lipolityczna powoduje, iż tłuszcz z łatwością ulega rozdrobnieniu, potem rozpadowi, prowadząc do przeniknięcia kwasów tłuszczowych do krwi. Skutkiem tego są zmiany metaboliczne, a także deformacje występujące w gospodarce insulinowej. Na początku organizm doznaje szoku, który jest spowodowany przeważającą ilością złych składników we krwi. W późniejszym czasie ulega przyzwyczajeniu.

 

Organizm, który przywyknął, nie broni się, nie reaguje, a zmiany postępują coraz szybciej i coraz bardziej destrukcyjnie.

 

Pamiętajmy także, że aby skutecznie walczyć ze zjawiskiem otyłości nie wystarczy sama wola i chęć. Dodatkowe kilogramy to nie tylko kwestia estetyki, lecz przede wszystkim zdrowia, a ono w wyniku wystąpienia zmian miażdżycowych jest już silnie nadwyrężone, z tego powodu nie możemy sami podejmować „walki”. Niezbędna jest pomoc specjalisty, który oprócz doboru odpowiedniej diety, zajmie się ułożeniem planu treningowego. Wybranie trenera personalnego jest konieczne, jeśli chcemy zapobiec rozwojowi innych schorzeń. Oprócz wsparcia związanego z dietetyką i ćwiczeniami, osoba taka jest dla nas mentalnym wsparciem, pomaga w chwilach słabości. Warto zdecydować się na opiekuna, który będzie do naszej dyspozycji także po skończonym treningu, który odpowie na nasze pytania dotyczące wątpliwości związanych z danym składnikiem pokarmowym, czy dopuszczalnej liczby kalorii.

 

2). NIEPRAWIDŁOWY PROFIL LIPIDARNY (TRÓJGLICERYDY)


Wysokie stężenie trójglicerydów
, które są rodzajem tłuszczów, w odpowiedniej ilości stanowi podstawę prawidłowego funkcjonowania organizmu. Zbyt wysoki poziom może jednak mieć poważne skutki zdrowotne, m.i.n skłonności do występowania miażdżycy. Zdecydowania większość trójglicerydów trafia do organizmu z przyjmowanego pokarmu, a jest nim często dieta wysoko-węglowodanowa, zawierająca słodycze, duże dawki alkoholu. Do podwyższonego poziomu przyczynia się niewątpliwie brak ruchu, rozumiany poprzez niewystarczającą ilość aktywności fizycznej, ale także praca w pozycji siedzącej. Gdy spędzamy cały dzień w pracy przed komputerem, a przychodząc do domu nie wybieramy się ani na trening, ani na rower, powinniśmy się liczyć ze skutkami takich poczynań.

 

3). Nadciśnienie tętnicze


które ma swoją genezę także w nieprawidłpwej diecie i niewystarczającej ruchliwości organizmu.

 

 

PROZDROWOTNE DZIAŁANIE ŻYWNOŚCI.

 

Jedzenie może być dla nas powodem zapadnięcia na wiele chorób, ale także lekarstwem. Wszystko zależy od tego co jemy i w jakich ilościach.

 

Przy problemie z tarczycą ważne jest, aby spożywać antyoksydanty, jak i ograniczyć węglowodany do minimum na poczet tłuszczy.

 

Tłuszcze roślinne także mogą być dla nas wybawieniem, pamiętajmy jednak, aby prawidłowo je przechowywać i nie podgrzewać do wysokich temperatur, ponieważ to doprowadzi do ich złego wpływu i negatywnego działania na organizm.

 

Ważne znaczenie mają kwasy omega 6 i omega 3. Aby spełniały swoje prozdrowotne funkcje, należy użyć proporcji przy ich używaniu. Omega 6 do omega 3 powinny występować w diecie jako stosunek od 4:1 do 2:1.

 

Pamiętajmy, że to są tylko wskazówki. Jeśli chcemy skutecznie wyleczyć miażdżycę, musimy zwrócić się o pomoc do dietetyka. Taki trener osobisty weźmie pod uwagę nasze alergie, uczulenia. Tworzenie i układanie diety nie jest prostym zadaniem, bez odpowiedniego wykształcenia i szkolenia nie jesteśmy w stanie zrobić tego samemu. Trener personalny bierze pod uwagę czynniki zdrowotne, genetyczne i indywidualne preferencje pokarmowe. Nie zaleci nam spożywania czegoś, co może wywołać alergię, bądź uczulenie.

 

 

KWESTIA TRENINGU

 

Zwiększenie częstotliwości aktywności fizycznej nie tylko zapobiegnie chorobie, ale także zatrzyma jej postępy i degradacje organizmu. Po udaniu się do specjalisty oraz zasięgnięciu profesjonalnej rady będziemy wiedzieć, co jest dla nas wskazane. Czy będzie to samodzielny trening kilka razy w tygodniu, czy też odpowiednio dobrany harmonogram zajęć grupowych.

 

Ruch przyczynia się do poprawy kondycji układu krążenia, ponieważ powoduje obniżoną częstotliwość skurczów serca, tym samym zwiększając jego wydajność (pojemność minutowa oraz objętość wyrzutowa).
Oprócz tego, wzmożona aktywność fizyczna (szczególnie na świeżym powietrzu) wpływa na poprawę elastyczności ścian naczyń krwionośnych, dzięki czemu nie ulegają zwapnieniu.

 

 

DIETETYK I TRENER PERSONALNY Z WARSZAWY

 

W całym artykule zasygnalizowałem jak ważne jest oddanie się w ręce specjalisty, który wyciągnie do nas pomocną dłoń. Podejmowanie działań samodzielnie niesie za sobą ryzyko, gdyż nigdy nie będziemy posiadać takiej wiedzy na temat danej choroby, jak osoby wykształcone w tym kierunku.

 

Nie bójmy się sięgać po poradę, zawsze należy wykonać pierwszy krok, ku lepszemu samopoczuciu i wyleczeniu, bo pamiętajmy – miażdżycę da się wyleczyć!

 

Warto mieć na uwadze, że wpisywanie w google haseł takich jak: „trener personalny warszawa„, czy „dietetyk warszawa” nie da nam dużo, gdyż potrzebujemy opiekuna znającego się i na ćwiczeniach i na dietach. Przeszedłem wiele szkoleń, posiadam odpowiednie kwalifikacje, więc chętnie odpowiem na Państwa pytania i wątpliwości, zapraszam do kontaktu.

 

Potrzebujesz pomocy dietetyka?

Zapraszamy do sprawdzenia naszej oferty na rozpiski lub plany dietetyczne, oraz pakiety usług. Z pewnością znajdziesz opcję współpracy odpowiednią dla Ciebie!